Nie musisz mieć góry ciuchów, żeby świetnie wyglądać. Zbuduj swoją garderobę z 20 podstawowych elementów i dowolnie mieszaj je ze sobą, tworząc zestawy na każdą okazję. Dzięki takiej bazie w każdej chwili będziesz ubrany wygodnie i z klasą.
Moda na minimalizm sprawia, że kupujemy rozważniej, zastanawiamy się też, czy kolejny ciuch będzie pasował do tych, które już mamy, czy jest dobry gatunkowo i czy za rok wciąż będzie modny. Te podstawowe założenia pomogą nam stworzyć ubraniową bazę. Zanim jednak zaczniesz kompletować garderobę, zastanów się, w jakim stopniu charakter pracy określa twoją szafę – czy będzie w niej więcej garniturów i koszul (bo jesteś bankowcem), dżinsów i wygodnych T-shirtów (bo pracujesz w biurze, gdzie nie wymaga się formalnego stroju) czy też totalnie sportowych ubrań (bo jesteś trenerem). Pomyśl, jakie lubisz kolory. Zadaj sobie pytanie, jakie są twoje najważniejsze potrzeby zakupowe, bo być może już masz sporo ubrań i wystarczy je tylko uzupełnić. A potem… baw się, eksperymentuj i kreatywnie łącz wszystko ze wszystkim, szukając własnego, wyjątkowego stylu.
Jakie koszule i koszulki kupować?
Na liście zakupów: 2 białe koszule, 2 koszule kolorowe (w tym ciemnogranatowa lub czarna), koszula dżinsowa, kilka T-shirtów i koszulek polo.
Białe lub błękitne koszule: oficjalnie – z garniturem lub marynarką albo casualowo – pod sweterkiem. Ciemne – na wieczór do klubu lub teatru (z dżinsami lub z ciemnymi spodniami i marynarką) albo na rodzinne uroczystości (z kardiganem). T-shirty (białe, czarne lub szare z okrągłym dekoltem i bez nadruków) – z dżinsami, chinosami, ciemnymi spodniami, marynarką, kardiganem, skórzaną kurtką albo z koszulą dżinsową. Czarna koszulka dobrego gatunku polubi się z marynarką lub garniturem na kolacji, koktajlu w modnym barze i imprezie u znajomych.
Wybierz uniwersalne marynarki i garnitury
Na liście zakupów: granatowa marynarka, klasyczny jednorzędowy garnitur.
Jeden granatowy garnitur po prostu musisz mieć, bo są okazje, które go wymagają. Casualowa marynarka (ciemnogranatowa) też przyda się w różnych sytuacjach – łącz ją z T-shirtem, ciemną lub błękitną koszulą i dżinsami w wersji smart casual albo z chinosami i cienkim sweterkiem. Wybieraj garnitury i marynarki z cienkiej wełny z niewielką domieszką elastycznej przędzy.
Pasujące do wszystkiego swetry
Na liście zakupów: cienki sweter, kardigan.
Cienki sweterek z miękkiej wełny (np. kaszmirowej) noś z koszulą, marynarką i dżinsami, z chinosami albo z T-shirtem i skórzaną kurtką. Kardigan świetnie zastąpi marynarkę. Można go nosić z T-shirtem, samą koszulą, a nawet koszulą z krawatem.
Co nosić gdy jest chłodno? Kurtki i płaszcze
Na liście zakupów: kurtka szwedka, kurtka ze skóry, trencz
Szwedka to płócienna lub zamszowa kurtka o prostym kroju, zapinana na suwak, z mankietami i dekoltem wykończonymi ściągaczem. Możesz założyć pod nią T-shirt, koszulkę polo, koszulę albo cienki sweterek. Kurtkę ze skóry noś w towarzystwie dżinsów, podkoszulka i sportowych lub skórzanych mocnych butów. Trencz w stylu Burberry (beżowy lub granatowy) przyda się, jeśli jesteś typowym garniturowcem, ale będzie też pasował do luźnego stroju z dżinsami, sportowymi butami, kardiganem lub T-shirtem.
Takie spodnie dopasujesz do każdej stylizacji
Na liście zakupów: chinosy, niebieskie i/lub czarne dżinsy, ciemne spodnie garniturowe, bermudy
Zaletą chinosów (płóciennych lub sztruksowych) i dżinsów jest to, że doskonale komponują się właściwie ze wszystkim: z T-shirtami, koszulkami polo, zwykłymi koszulami, cienkim sweterkiem, kardiganem, marynarką, szwedką i skórzaną kurtką. Jednobarwne bermudy (np. granatowe) do kolan również mogą mieć wiele wcieleń: noś je na luzie z T-shirtem i sportowymi butami albo w stylu casual z klasyczną koszulą i mokasynami lub żeglarskimi butami – idealne na piknik i lunch na powietrzu.
Widzisz, to wcale nie takie trudne. Nie musisz brać chwilówki i inwestować od razu w całą szafę – po prostu sukcesywnie kupuj jedną rzecz w miesiącu, a już po roku będziesz miał zbudowaną idealną garderobę. Trzymaj się zasady, że wszystko musi pasować do wszystkiego, unikaj „hitów sezonu”, bo one najszybciej przestają być modne. Trzymaj się ulubionej palety barw.
P.S. O dodatkach – butach, torbach, teczkach, okularach, paskach i skarpetkach – niebawem.
Sprawdź również: Len – wróg on czy przyjaciel? Noś się z klasą
Dawid Rosenbaum
DziennikarzDawid Rosenbaum. Dziennikarz, autor książki „Zapachy miast”. Zakochany w Nowym Jorku, kuchni azjatyckiej i warszawskiej Saskiej Kępie.
