Podoba ci się nasz podcast? Dołącz do grona naszych Patronów!

O tobie. Między innymi. Pomagamy budować dobre relacje.

Masz brata lub siostrę? Jak określiłabyś waszą relację? Czy jest bliska i zażyła, czy raczej dość luźna? Była taka zawsze czy się zmieniła? Jak to jest z tym naszym rodzeństwem?

iStock.com/ukayacan

Jeżeli masz brata lub siostrę i jesteś mamą więcej niż jednego dziecka, z pewnością zaczęłaś patrzeć na relacje między rodzeństwem z nieco innej perspektywy. Ja często przyglądam się swoim dzieciom z zadziwieniem. To niepojęte, że z jednej strony są tak bardzo do siebie podobne, a z drugiej kompletnie od siebie różne. Patrząc na nie, cofam się myślami w przeszłość i analizuję swoją relację z moim młodszym bratem.

Brat i siostra – pierwsi towarzysze

Brat i siostra to najczęściej nasi pierwsi towarzysze zabaw. Wiele oczywiście zależy od różnicy wieku. Kiedy rodzeństwo jest dużo starsze, z początku patrzy na nas jak na piąte koło u wozu. Kiedy jest młodsze, możemy czuć ciężar ich dorastania. W gronie moich bliskich znajomych są osoby z rodzin, gdzie między dziećmi była duża różnica wieku, więc relacje między nimi bywały napięte, ale wsparcie działało zawsze we wszystkie strony. Potrzeba relacji z rodzeństwem zawsze była silniejsza niż jakikolwiek urazy i nieporozumienia.

Relacje z rodzeństwem – na dobre i na złe?

Z zainteresowaniem obserwuję rozwój relacji między moimi dziećmi. Gdy urodziłam młodszego synka, czteroletnia wtedy córka chciała być ciągle przy nim i pomagać mi w opiece nad nim. Teraz – czyli dwa lata później – ich stosunki przechodzą bardziej burzliwą fazę, bo syn zaczyna uczyć się funkcjonowania w społeczeństwie i jest sporo do tyłu w porównaniu do swojej starszej siostry. Rozczulające jest to, że pomimo chwilami dość ostrych spięć (takich na kształt bijących się małych kotków) syn jest wpatrzony w siostrę jak w obrazek, a ona – nawet poirytowana – ostatecznie zawsze go przytuli i po raz kolejny wyjaśni, dlaczego nie lubi, kiedy psuje jej budowle z klocków Lego. Tak samo było ze mną i moim młodszym bratem, kiedy byliśmy mali. Rodzeństwo pomaga nam wejść w wielki świat – to pierwsza, domowa lekcja kształtowania relacji. Dzieciństwo nie trwa jednak wiecznie. Co potem?

Różne drogi członków tej samej rodziny. Jak je pogodzić?

Potem życiowe drogi rodzeństwa mogą się rozejść. Wybierają różne szkoły, uczelnie, zawody. Jedni zakładają rodziny, drudzy pozostają singlami. Czasami ktoś decyduje się na emigrację. Braci i siostry rozdzielają konflikty. Bywa, że poświęca się stosunki z rodziną dla związku z innymi osobami. Co się wówczas dzieje? To, co dzieje się z każdą relacją, o którą nie dbamy. Usycha.

Zbyt często bierzemy miłość między rodzeństwem za pewnik. Myślimy, że skoro płynie w nas ta sama krew, to bez względu na to, czy dbamy o podtrzymywanie kontaktów, nasz związek zawsze będzie silny. To niebezpieczne i złudne przekonanie. Drogi rodzeństwa też mogą się rozejść, a powrót do zażyłej relacji jest bardzo trudny. Jeżeli chcemy cieszyć się głęboką więzią z bratem i siostrą, którzy będą naszymi przyjaciółmi, a nie jedynie znajomymi, musimy włożyć tyle samo trudu pielęgnowanie tej relacji jak w podtrzymywanie kontaktów z osobami, z którymi nie jesteśmy spokrewnieni. Czy warto? Nawet nauka mówi, że tak.

Rodzinna więź nie do zerwania

Badania pokazują, że dobra relacja z rodzeństwem czyni nas bardziej odpornymi na depresję. Stanowi też dodatkową asekurację emocjonalną – gdy mamy siostrę i brata, z którymi wiąże nas przyjaźń, możemy być pewni, że zawsze będą walczyć w naszym narożniku. Rodzeństwo jest też świetnym motywatorem, jak nikt inny potrafi zmobilizować nas do działania. Krótko mówiąc, brat i siostra to polisa ubezpieczeniowa na wszelkie turbulencje, na które może nas narazić życie.

Masz rodzeństwo? Masz też dobry start w gratisie

Jeżeli więc masz dobrą relację ze swoim rodzeństwem, to wygrałaś los na loterii. Gratulacje! Utrzymujcie pozytywny kurs! Jeśli zaś wasze stosunki nie układają się najlepiej, może warto podjąć wysiłek w celu ich poprawy? Bez wątpienia kiedyś byliście najlepszymi przyjaciółmi, choć możecie tego nie pamiętać. Nigdy nie jest za późno, żeby o waszą relację zawalczyć.

Sprawdź również: Prawdziwi kumple. Męska przyjaźń jest na zawsze?


image

Weronika Edmunds

Dziennikarka

Dziennikarką została dzięki zdolności słuchania i opowiadania. Tłumaczka i magister przekładoznawstwa. Często przytacza ulubiony cytat z M. Ondaatje: „Słowa, Caravaggio. Słowa mają moc”.

Previous post
Next post
Powiązane posty