Podoba ci się nasz podcast? Dołącz do grona naszych Patronów!

O tobie. Między innymi. Pomagamy budować dobre relacje.

Sacagawea, Amelia Earhart, Maria Czaplicka – kobiety na krańcach znanego im świata, przekraczające wszelkie granice – zarówno te fizyczne, jak i metaforyczne. Co zrobić, żeby pójść w ich ślady? Czy podróżowanie samotnie to dobry pomysł?

iStock.com/lechatnoir

Wydawać by się mogło, że dziesięciolecia, a w niektórych przypadkach wieki dzielące nas od dokonań znanych podróżniczek przyniosły zmiany pozwalające kobietom zdobywać najdalsze lądy zgodnie z ich wolą i powołaniem. Czy aby na pewno zmieniło się tak wiele?

Planując samotną podróż usłyszysz: Czyś ty oszalała?!

Ten okrzyk będzie najprawdopodobniej pierwszą reakcją rodziców i starszych członków rodziny, którzy z przerażeniem będą słuchać planów samotnego podróżowania. Czy ich obawy są rzeczywiście pozbawione podstaw? Stereotypowe uprzedzenia o kobiecej naiwności oraz długie listy ról, które powinnyśmy spełniać zgodnie z naszym – rzekomym – powołaniem, pozostają jedynie (krzywdzącymi) przekonaniami, które nie muszą mieć wiele wspólnego z prawdą. Mimo to powinnyśmy dokładnie przemyśleć praktyczne kwestie związane z bezpieczeństwem podczas podróży.

Zadbaj o swoje bezpieczeństwo na wyjeździe

Jeśli planujesz samotną podróż, musisz się do niej bardzo dobrze się przygotować. Bez względu na płeć „pojedynczy” podróżnicy muszą zadbać o swoje bezpieczeństwo. Nie zawsze rozwiązaniem jest gaz pieprzowy, bo nie można z nim podróżować samolotem, a w wielu krajach jest zakazany. Nie oznacza to, że przed samotną wyprawą musisz zapisać się na kurs samoobrony (choć dlaczego nie?), ale na pewno powinnaś wypracować strategie na wypadek sytuacji awaryjnych. Ktoś bliski zawsze powinien wiedzieć, gdzie jesteś, dokąd się udajesz, w jaki sposób będziesz się przemieszczać oraz kiedy się znowu odezwiesz. Na wszelki wypadek.

Zaufaj swojej kobiecej intuicji

Zgodnie z hasłem „przezorny zawsze ubezpieczony”, podróżując samotnie, należy nieprzerwanie zachowywać ostrożność. Czy oznacza to rezygnację z relaksującego spędzania czasu? Nie, ale warto unikać sytuacji, w których łatwiej stracić czujność. Lepiej więc zrezygnować z picia alkoholu, który może spowolnić twoje reakcje.

Zaufaj kobiecej intuicji, to naprawdę potężna broń – jeżeli poczujesz, że coś w danej sytuacji nie gra, albo czyjaś obecność przyprawi cię o ciarki na plecach, nie biczuj się za stereotypowe myślenie, tylko posłuchaj instynktu. Do dziś żałuję, że go nie posłuchałam, gdy podczas mojej podróży pewne osoby wprawiły mnie w niepokój, a ja zamiast odwrócić się na pięcie i odejść, zawstydziłam się swoich myśli. Efekt? Zostałam okradziona. Jak to mówią w krajach anglosaskich – listen to your gut! Zaufaj sobie!

Samotna podróż – podróż w głąb siebie

Najtrudniejsze w samotnym podróżowaniu może być to, że nie dzielisz przygód z kimś ci bliskim, ale ta formuła daje ci przestrzeń na wyruszenie do najbardziej tajemniczych zakątków, czyli w meandry własnego ja. Kiedy słyszysz głos, który kusi, byś spakowała plecak i wyruszyła sama w nieznane, może to być zaproszenie, które składa ci twoja podświadomość. Pokonując własne lęki i udowadniając sobie, jak wiele jesteś w stanie osiągnąć, do domu wrócisz bogatsza o wiele przemyśleń, spostrzeżeń i nawyków, ale też świadoma prawd o sobie samej, których wcześniej nie dostrzegałaś.

Odważ się na wyjazd w pojedynkę

Mój przyjaciel jest typem samotnego podróżnika. Poprawniej byłoby jednak powiedzieć – był. Dlaczego czas przeszły? Przez wiele lat jego wewnętrzny głos przynaglał go do pakowania manatków i samotnego odkrywania świata (poznałam go przy okazji jednej z takich wypraw). Dzięki temu stał się człowiekiem o wrażliwym usposobieniu i otwartym umyśle, aż w końcu znalazł swoje miejsce na ziemi i teraz plecak pakuje dużo rzadziej, i do tego nie w pojedynkę. Czy jego podróże były bezpieczniejsze tylko dlatego, że jest mężczyzną? Oczywiście, że nie – krzywda nie wybiera ludzi ze względu na ich płeć. A skoro udało się mnie i jemu, to dlaczego miałoby się nie udać tobie? Pewien podróżnik zatytułował swoją książkę: „Sprzedaj lodówkę i jedź!”. Zrób to i ty, świat na ciebie czeka.

Sprawdź również: Parki narodowe warte odwiedzenia. Subiektywnie najlepsze destynacje


image

Weronika Edmunds

Dziennikarka

Dziennikarką została dzięki zdolności słuchania i opowiadania. Tłumaczka i magister przekładoznawstwa. Często przytacza ulubiony cytat z M. Ondaatje: „Słowa, Caravaggio. Słowa mają moc”.

Previous post
Next post
Powiązane posty