Podoba ci się nasz podcast? Dołącz do grona naszych Patronów!

O tobie. Między innymi. Pomagamy budować dobre relacje.

W świecie grzania zimnego w dotyku i sterylnych pomieszczeń, zadbane żeliwne naczynia przywracają właściwy sens dzikiej kuchni. Są też przyjaciółmi na życie, a o przyjaciół trzeba dbać. W jaki sposób zachować sprawność żeliwnych naczyń?

iStock.com/fcafotodigital

Jednym z potwierdzonych naukowo faktów na temat mężczyzn jest ten, że wolą surowe mięso od pieczonego, a pieczone od gotowanego. Pisał o tym nawet jeden z najwybitniejszych antropologów XX wieku Claude Levi-Strauss, wysuwając niezbyt zdumiewającą tezę, że mężczyźni mają ducha myśliwych, a kobiety — kapłanek ogniska.

Zimne i gorące grzanie w kuchni

Łabędzim śpiewem gotowania po męsku są te absurdalne kuchenki indukcyjne, które gotują bez temperatury, z idiotycznym sloganem o zimnym grzaniu, który przetoczył się przez prasę i telewizję bez najmniejszych oznak protestu czy choćby zdziwienia.

Umieszczenie ciężkiej żeliwnej patelni między zimnym grzaniem a gorącym jedzeniem jest jedynie słusznym rozwiązaniem. W świecie zimnego gorąca skazanym na rozgotowane kluchy cała nadzieja leży w ludziach, którzy jeszcze wiedzą, jak się używa otwartego ognia i ciężkiego żelastwa.

W tym wypadku nie chodzi o miecz ani zbroję, ale o dobre żeliwne gary. Kilka takich — na przykład średniej wielkości patelnia, rondel i wok — to podstawa dobrego gotowania. Żeliwo rozgrzewa się bardzo mocno, choć powoli, i nie stygnie przy byle okazji. Przez tę ogromną inercję dobrze rozprowadza ciepło.

Nic dobrego nie ma jednak za darmo, a ceną za takie dobro jest konieczność pewnej obsługi. Powtarzania nigdy dość – jeśli nie masz na nią siły ani chęci, zasłużyłeś, żeby do końca życia jeść rzeczy zalewane wrzątkiem w styropianowym kubku.

Żeliwne naczynia – jak dbać o ich higienę?

Jednym z powodów, dla których żeliwna patelnia jest tak skutecznym narzędziem, jest ten, że robi się na niej nagar — podobny jak w cybuchu fajki. Aby go dobrze zapoczątkować, posmaruj patelnię tłuszczem przed pierwszym użyciem, a następnie postaw na ogniu na kilka minut. Ogień nie powinien być duży — nigdy w wypadku żeliwa. Twoja pierwsza powłoka z oleju (użyj neutralnego w smaku i niedymiącego w niskich temperaturach) będzie początkiem warstwy ochronnej patelni. Aby ją podtrzymać, zachowuj umiarkowaną higienę garów. Po każdym intensywnym gotowaniu usuń resztki jedzenia, jeśli coś się przypaliło, możesz je zeskrobać choćby i druciakiem, a resztę usuń papierowym ręcznikiem.

Jeśli przyjdzie do mycia, pamiętaj, że żeliwo nie jest nierdzewne, a tlenek żelaza potrafi spenetrować żelazo do tego stopnia, że w miejscu małej wżerki patelnia po jakimś czasie może po prostu pęknąć. Raz na jakiś czas, po dokładniejszym szorowaniu, ponów procedurę z punktu pierwszego.

Tak gotuj na żeliwnych naczyniach!

Powierzchnia patelni, woka lub grilla powinna pozostawać w dotyku nieco tłusta. I dobrze. Myśl o nich jako o maszynach, a nie naczyniach, wtedy intuicja dobrze cię pokieruje. Jeśli po wyschnięciu patelni zobaczysz na niej rude plamki, możesz je nawet przeszlifować. Problemu najlepiej pozbywać się od razu.

Przy gotowaniu — znów — rozgrzewaj patelnię powoli. Wyjdzie to na zdrowie nie tylko jej, będzie też lepiej dla ciebie, bo ciepło będzie się wolniej i równomierniej rozchodziło po powierzchni, a w końcu lepiej smażyło. Jedzenie układaj dopiero na mocno nagrzanej patelni — możesz to sprawdzić ręką na wysokości kilku centymetrów nad jej powierzchnią. Jeśli położysz je na zbyt zimnej płaszczyźnie, przywrze i czyszczenia będzie więcej.

Tak zadbana maszyna do smażenia posłuży do końca życia, bo są małe szanse, by do tego czasu wymyślono coś lepszego. Zwłaszcza przy obecnym trendzie smażenia bez tłuszczu, temperatury i smaku.

Sprawdź również: Jak jeść sushi jak Japończyk?


image

Igor Mlądzki

Dziennikarz

Pisze dla magazynów z pogranicza biznesu i lifestyle’u. Prywatnie miłośnik sportów outdoorowych, dobrej kuchni i podróży.

Previous post
Next post
Powiązane posty