Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc Ci w sprawnej nawigacji i realizacji określonych funkcji. Poniżej znajdziesz szczegółowe informacje o wszystkich plikach cookie w ramach każdej kategorii zgody.

Pliki cookie skategoryzowane jako "Niezbędne" są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do umożliwienia korzystania z podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie są wymagane do umożliwienia korzystania z podstawowych funkcji tej witryny, takich jak zapewnienie bezpiecznego logowania lub dostosowanie preferencji zgody. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację użytkownika.

Brak ciasteczek do wyświetlenia.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają realizować określone funkcje, takie jak udostępnianie zawartości strony internetowej na platformach mediów społecznościowych, zbieranie opinii i inne funkcje stron trzecich.

Brak ciasteczek do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie są wykorzystywane do zrozumienia, w jaki sposób odwiedzający wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczyć informacji na temat metryk, takich jak liczba odwiedzających, współczynnik odrzuceń, źródło ruchu itp.

Brak ciasteczek do wyświetlenia.

Pliki cookie dotyczące wydajności są wykorzystywane do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności strony internetowej, co pomaga w dostarczaniu lepszych doświadczeń użytkownika dla odwiedzających.

Brak ciasteczek do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie są wykorzystywane do dostarczania odwiedzającym spersonalizowanych reklam na podstawie stron, które użytkownik odwiedził wcześniej oraz do analizy skuteczności kampanii reklamowych.

Brak ciasteczek do wyświetlenia.

Podoba ci się nasz podcast? Dołącz do grona naszych Patronów!

O tobie. Między innymi. Pomagamy budować dobre relacje.

Kiedyś dość powszechne było rozróżnianie ludzi na wzrokowców i słuchowców. Okazuje się, że ludzie różnią się znacznie bardziej pod względem uczenia się. Twoje dziecko może objawiać dużą inteligencję, lecz całkiem inną niż rodzice czy rówieśnicy. Jak dbać o rozwój inteligencji dziecka. Poznaj teorię, która ci to ułatwi.

iStock.com/D-Keine

Nauka ma to do siebie, że jak woda, nie stoi w miejscu. Jednak nawet najbardziej rewolucyjne odkrycia na nic się zdadzą społeczeństwu, jeśli o nich nie usłyszy. Pod tym względem od lat 80. czy 90. wiele się zmieniło. Dzięki szybszemu obiegowi informacji mamy szansę nadrobić zaległości i dowiedzieć się, co też takiego opracowały tęgie mózgi naukowców, co może nam pomóc w życiu codziennym. Na ten przykład rodzice, z mniejszym lub większym zapałem, mogą chcieć wyszukać informacje mogące pomóc im w wychowywaniu swoich pociech. Na szczęście czasami informacje takie same wpadają im w ręce.

Nie walcz z talentami dziecka. Moment olśnienia

Było tak w przypadku mojego starszego dziecka. Córka kończy właśnie przedszkole i w jej raporcie (który w naszym przedszkolu został naprawdę starannie opracowany) zapisano, że przejawia wysoki rozwój inteligencji kinestetycznej (czyli ruchowej). Nagle zaświeciła mi się lampka – może to, że ona się tak ciągle wierci ma jednak głębsze podłoże? Może zamiast z tym walczyć, uporczywie próbując wyegzekwować od niej coraz dłuższe okresy skupienia kiedy siedzi w jednym miejscu, mogę tę informację jakoś wykorzystać? Nie zajęło mi nawet pięciu minut, by w Internecie wyszukać teorię inteligencji wielorakiej i typy inteligencji opracowane przez doktora Howarda Gardnera już w latach 80. Nagle wszystko zaczęło się układać w jedną całość.

Inteligencja w oczach Gardera – czyli o rodzajach naszych talentów

Po krótce powiedzmy sobie, o co w tym wszystkim chodzi. Inteligencja, czyli, mówiąc najogólniej, sprawność w zakresie czynności poznawczych, jest jedna. Natomiast doktor Gardner w badaniach nad nią dorzucił swoją cegiełkę określając, że dzieli się ona na podkategorie, których zaproponował osiem. Są to inteligencja: językowa, logiczno-matematyczna, przyrodnicza, interpersonalna, intrapersonalna, muzyczna, wizualno-przestrzenna i ruchowa. Niektórzy z nas mają na przykład bardziej rozwiniętą inteligencję interpersonalną, co czyni z nich dobrych mediatorów i ludzi „od ludzi”, podczas gdy drudzy mogą lepiej czuć się w kitlu naukowca na łonie natury, obserwując zależności i prawa rządzące naszym światem. Znając swoje bardziej rozwinięte strony możemy po pierwsze, wykorzystać nasze predyspozycje bardziej świadomie, a po drugie, możemy popracować nad rozwojem innych typów inteligencji. Mamy, wszakże, zakodowane je wszystkie, tylko w różnym stopniu.

Jak wykorzystać wiedzę o inteligencji twojego dziecka w praktyce?

No dobrze. To jak można wykorzystać powyższą wiedzę w praktyce? Posłużę się przykładem z własnego podwórka. Kiedy po przeczytaniu wspomnianego wcześniej raportu przeanalizowałam podejście mojej córki do nauki literek i pisania, zdałam sobie sprawę z tego, że ona zwyczajnie… naprawdę nie może wysiedzieć na miejscu. Po pierwsze bardzo mnie to uspokoiło (niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto nigdy nie pomyślał, że z jego dzieckiem musi być coś nie tak bo to niemożliwe, że… [wstawić samemu sobie znaną obawę]. Bo ja w jej/jego wieku to…) Czyli jest nadzieja, że ona się kiedyś ogarnie. Ale co zrobić z nią teraz?

Tutaj na ratunek pospieszył jej tata. Pewnego wieczoru zaczął pieczołowicie wycinać literki (spółgłoski w jednym kolorze a samogłoski w drugim) do wcześniej przygotowanych słów. Zasady gry, którą wymyślił były następujące: chował pocięte literki pod przedmiot, który opisywało tworzone przez nie słowo (np. wazon). Dawał córce wskazówkę, gdzie ukrył literki, a ona musiała je jak najszybciej znaleźć. Kiedy je znalazła, mierzył jej czas stoperem sprawdzając, ile zajmie jej ułożenie i przeliterowanie pociętego słowa. Strzał w dziesiątkę. Córka, która niezbyt chętnie słuchała o zasadach zapisywania wyrazów, nagle nie chciała przestać się bawić w wymyśloną przez tatę grę. Zapamiętywała swoje błędy i poprawiała się za każdym razem (do tego stopnia, że teraz zasady angielskiej pisowni zaczyna stosować w polskich wyrazach, ale jeszcze dojdziemy z tym do ładu.)

Skupiaj się na zdolnościach swojej pociechy, a nie na jej „wadach”

Dlaczego tak prosta gra odniosła tak spektakularny sukces? Ponieważ wykorzystała wszystkie mocne strony jednego z silniejszych (na ten moment) aspektów inteligencji mojej córki. Dzieci o wysokiej inteligencji ruchowej najlepiej zapamiętują to, co wykonały, uwielbiają gry z zasadami (często wymyślają swoje), są kreatywne, lubią wyzwania (mierzenie czasu) i najefektywniej przyswajają informacje będąc w ruchu. Po tak prostym zabiegu córka chętniej próbuje pisać (a uczy się pisać równolegle w swoich dwóch językach, co samo w sobie jest wyzwaniem) i najlepiej pamięta te zasady, o których słyszy grając w grę ze swoim tatą. Po co więc walczyć z silniejszym przeciwnikiem? Poznaj mocne strony swojego dziecka i wykorzystaj je, ułatwiając życie jemu i… sobie!

Sprawdź również: Wielkie sprawy małych dzieci. Porozmawiajmy o pieniądzach


image

Weronika Edmunds

Dziennikarka

Dziennikarką została dzięki zdolności słuchania i opowiadania. Tłumaczka i magister przekładoznawstwa. Często przytacza ulubiony cytat z M. Ondaatje: „Słowa, Caravaggio. Słowa mają moc”.

Previous post
Next post
Powiązane posty