Podoba ci się nasz podcast? Dołącz do grona naszych Patronów!

O tobie. Między innymi. Pomagamy budować dobre relacje.

Frak, smoking i żakiet można porównać do munduru rezerwisty. Przez większość czasu wiszą w szafie, ale gdy nadarza się okazja, by ich użyć, muszą być na to gotowe. Jaką stylizację wybrać na specjalną okazję?

iStock.com/bonetta

W dzisiejszych czasach jedyną gwarancją noszenia tego typu strojów jest kariera w dyplomacji. Smutna wiadomość jest jednak taka, że gdyby nasz korpus dyplomatyczny miał pomieścić wszystkich chcących ubierać się jak ambasadorowie, Polska musiałaby uznać sześć razy więcej krajów i w każdym z nich zbudować ambasadę. Czy jakość polskiej dyplomacji zyskałaby na tym, nie wiem, ale zyskałaby klasyczna odmiana męskiej elegancji, której czempionami są smoking, frak i żakiet.

Smoking – kiedy i jak nosić?

Ludzie wierzą, że smoking jest jakimś hipereleganckim strojem na Bóg wie jakie gale. Tymczasem to strój półformalny, jak marynarka do obiadu. Tak też zresztą z grubsza wygląda.

Smoking może być czarny lub w kolorze midnight blue, czyli tak ciemnogranatowym, że tylko flesz aparatu pokaże, że to nie czerń. Ma klapy szalowe (czyli biegnące dokoła szyi) albo w szpic (na wysokości obojczyka idące w górę). Są one atłasowe, takie też są listewki, które otaczają kieszeń bez klapki. Na mankietach cztery guziki, również obciągnięte czarnym atłasem. Do tego czarne spodnie z lampasem i biała koszula ze sztywnym gorsem. Listwa z guzikami ukryta pod dodatkową fałdką tkaniny albo guziki jubilerskie — czarne, wsadzane osobno, tak jak się wkłada spinki do mankietów. Kołnierzyk koszuli ze skrzydełkami i czarna mucha.

Smoking może być jedno- albo dwurzędowy. Może mieć dwa rodzaje klap, nawet dwa kolory, kilka wariantów lampasa, a nawet koszuli! Mówić więc o smokingu, że uniformizuje, mogą tylko analfabeci. Jest jednak ubiorem raczej nudnym. Oczywiście potrafi być piękny, zwłaszcza jeśli ma sto lat i masz go po pradziadku. Dla znaczniej części z nas, w tym niżej podpisanego, taka opcja jest jednak niedostępna. Szczycę się jedynie tym, że nie mam w szafie smokingu po cudzym dziadku, bo brutalna historia Polski XX wieku zaprezentowała nam i takie cuda.

Stylizacja na specjalne okazje. Frak

Frak też jest czarny i też do białej koszuli, ale jest strojem prawdziwie formalnym, czyli galowym. Pasuje na ważne premiery w ważnych operach, bale, gale i wręczenia. Jego głównym elementem jest marynarka frakowa, która wygląda jak dwurzędówka, ale się nie zapina. Pod nią nosimy sztywną białą kamizelkę, białą koszulę i białą muchę. Przedmiotem dyskusji jest, czy lepiej, żeby kamizelka wystawała spod przednich poł fraka, czy chowała się pod nimi. Nie możesz za to optować za muchą inną niż biała. To znaczy możesz, ale wtedy weź ze sobą na przyjęcie srebrną tacę i białą ściereczkę do przerzucenia przez przedramię. Ale lepiej nie bierz ze sobą nic. Frak ma zaskakująco mało kieszeni — widoczna jest właściwie tylko ta na piersi, a druga bywa ukryta w… ogonie, od jego wewnętrznej strony. Możesz tam schować białe rękawiczki, które zdejmujesz do obiadu.

Frak jest arcydziełem proporcji. Kontrast białej kamizelki i nisko schodzących się czarnych poł daje wrażenie mocnego wcięcia w talii, wzmocnione dodatkowo spiczastym wykończeniem klap. Trudno w czymkolwiek wyglądać lepiej, ale niestety we fraku często jest się dość nie na miejscu.

Męski żakiet. O co chodzi?

Jego dziennym odpowiednikiem jest żakiet, który na Zachodzie bywa spotykany na ślubach, a w Polsce (od)zyskuje nieco na popularności. To ten strój, który nosili Starsi Panowie w swoim kabarecie.

Żakiet zbudowany jest wokół czarnej marynarki-jaskółki (takiej ze skrzydełkami jak we fraku). To jedyny przypadek zalecania czegokolwiek czarnego na dzień, choć lepiej postawić na grafitowy. Do jaskółki zakłada się spodnie sztuczkowe, czyli ozdobione szaro-czarnymi paskami. A pod jaskółkę jasna kamizelka, koszula i krawat. Tradycjonalista założy zapewne białą koszulę i gładki srebrny kwadrat, ale możesz używać błękitów i różów. To ciekawy zestaw i — wraz z cylindrem — naprawdę nie zaszkodziłby na dzisiejszych ślubach.

Sprawdź również: Skarpety do sandałów i inne stylowe wpadki mężczyzn


image

Igor Mlądzki

Dziennikarz

Pisze dla magazynów z pogranicza biznesu i lifestyle’u. Prywatnie miłośnik sportów outdoorowych, dobrej kuchni i podróży.

Previous post
Next post
Powiązane posty