Patchwork to takie miłe słowo. Jak kocyk, którym można się otulić. Tylko że ten kocyk jest poskładany z różnych elementów i wystarczy jeden niesolidny szew, by zrobiła się dziura. Nie bądź elementem, który odpadnie. Jak się przystosować?
Ania poznała Tomka. Mężczyzna ideał. No prawie. Bo ten ideał ma dzieci, które bardzo kocha. Dzieci zaś mają mamę, dwie babcie i dwóch dziadków. Pokaźna rodzinka! Ania niby rozumie Tomka, a jednak jest smutna, bo nie ma swojego faceta na wyłączność. Musi się nim dzielić z osobami, których nawet dobrze nie zna. Ania czuje się mało ważna, więc stawia sprawę na ostrzu noża – albo oni, albo ja. Tomek byłby gotów Ani nieba przychylić, ale wybiera swoje dzieci. I tak się kończy relacja, która mogła być na dobre i na złe, gdyby nie decyzja jednej osoby – Anki.
W Polsce ponad milion rodzin żyje w patchworku. To nowy model związku, który – chociaż burzy standardy – może dać nam nowy wymiar relacji. Jak nie stracić fajnego mężczyzny, który ma dzieci?
Bądź wyrozumiała dla jego dzieci
Opieka nad dziećmi to logistyczny Mount Everest. Jeżeli nie chcesz spaść z wierzchołka, musisz pilnować harmonogramu. Wrzuć na luz, gdy twój partner musi odebrać Franka z przedszkola akurat wtedy, gdy chcesz kupić kwiatki w ogrodniczym. Będą też gorsze wybory, np. wasza rocznica i występ jego córki w przedszkolu. Dorzućmy do tego ferie zimowe, wakacje, urodziny, Wigilię. Jemu z pewnością nie jest łatwo godzić obowiązki dwóch rodzin. Jeżeli twój mężczyzna chce spędzać czas nie tylko z tobą, ale również ze swoimi dziećmi, to znaczy, że dobrze wybrałaś. To dojrzały facet, który wie, co jest w życiu ważne. Dlatego zamiast iść w zaparte, czasami zmień plany. Ty zyskasz spokój, a on będzie szczęśliwy, że ma wyrozumiałą dziewczynę.
Szanuj matkę dzieci twojego mężczyzny
Relacje są w każdej rodzinie, ale w tej patchworkowej jest ich więcej, więc sprawa się komplikuje. Nie tylko ty jesteś „poszkodowana”. Byłej żonie twojego partnera też jest ciężko. Jeśli ma nowego mężczyznę, ma też dwie teściowe. A jeśli którejś nie lubi? Do tego dochodzisz ty – osoba, która chcąc nie chcąc, będzie miała kontakt z jej dziećmi. Bez wzajemnego szacunku ani rusz. Inaczej będziecie tylko burzyć, a przecież dla dobra wspólnej rodziny należy budować.
Nie musisz lubić rodziny twojego partnera, ale jeżeli dasz jej szansę, możesz zyskać wartościowe relacje. Mało to było przypadków, gdy była żona zaprzyjaźniła się z nową dziewczyną swojego eks? Dzieci partnera też mogą wnieść wiele radości do twojego życia, a z biegiem czasu pewnie docenią, że byłaś dla nich miła. Z pewnością doceni to twój partner, dla którego będziesz najwspanialszą dziewczyną pod słońcem, który nie wywiera presji i rozumie
Stwórz ciepły dom
Gdy z miłości wyparuje „miło” i dorośli decydują się na rozstanie, dzieci cierpią. Zadaniem rodziców jest stworzenie im bezpiecznych warunków w każdym z domów, w których będą mieszkać. Chwała tym, którzy o to dbają! Nie zawsze będzie kolorowo, ale jako dorosła powinnaś trzymać nerwy na wodzy i stworzyć bezpieczną przystań dla jego dzieci. Wyrzuć ze swojego słownika złość, zastąp ją szacunkiem i czerp z tego pełnymi garściami. Życzliwość jest jak wirus, zarażaj nią innych. Twój facet z pewnością doceni to, że znalazł prawdziwy diament.
Lubisz ten kocyk? Bierz go w całości
Rodziny patchworkowe istniały zawsze, tylko nie miały swojej nazwy. Dzisiaj patrzymy na nie z podziwem, bo ta pozszywana kołderka może być i ładna, i mocna, jeśli zadbamy o każdy jej element. Zamiast pruć całą strukturę, doceniaj chwile, w których twój partner stara się, aby wasz kocyk był miły również dla ciebie. Szanuj jego wysiłki, bądź wyrozumiała dla jego dzieci i wrzuć na luz. Może nie będzie idealnie, ale na swój sposób pięknie. Patchwork to nic złego, to tylko nowe wyzwanie, z którym musisz się zmierzyć. Możesz zyskać spokój, a wraz z nim piękne relacje.
Sprawdź również: Zakupy z dzieckiem? Od teraz będziesz w tym ekspertem!